Jak bronić się przed roszczeniem o zachowek?

 

Mówiąc wprost – nie da się obronić przed roszczeniem o zachowek jeśli jest zasadne i prawidłowo sformułowane. Przepisy o zachowku są skonstruowane w taki sposób, aby nie dało się ich ominąć. Instytucja zachowku chroni interesy najbliższych spadkodawcy przed jego całkowitą samowolą w rozporządzaniu majątkiem.

Jednakże zobowiązany do zapłaty zachowku spadkobierca nie musi biernie poddawać się egzekucji swoich praw przez  uprawnionego do zachowku. Może np. weryfikować zasadność roszczenia, jego wysokość, legitymację uprawnionego do zachowku. Jak bronić się przed roszczeniem o zachowek? Zachowek ogranicza więc swobodę testowania, czyli rozporządzania majątkiem na wypadek śmierci, służąc ochronie takich wartości jak dobro rodziny. Instytucja zachowku ma służyć urzeczywistnieniu sprawiedliwego podziału schedy spadkowej przy uwzględnieniu uzasadnionych praw najbliższych. Nie oznacza to jednak, że osoba pozwana o zachowek jest całkowicie bezradna.

 

Najczęściej zadawane pytania>>>

 

Weryfikacja zasadności kwoty dochodzonej w pozwie

 

Wysokość przysługującego uprawnionemu zachowku nie jest z góry określoną wartością. Każdorazowo podlega indywidualnemu ustaleniu z uwzględnieniem kilku zmiennych czynników. Przede wszystkim wysokość zachowku jest uzależniona od wartości majątku spadkowego. Na potrzeby jej ustalenia należy określić tzw. czystą wartość spadku, czyli wartość aktywów majątku spadkowego pomniejszona o długi spadkowe (z pominięciem długów wynikających z zapisów i poleceń).

Następnie, do uzyskanej czystej wartości spadku należy dodać wartość darowizn, zapisów windykacyjnych, funduszu założycielskiego fundacji rodzinnej wniesionego przez spadkodawcę oraz mienia w związku z rozwiązaniem fundacji rodzinnej, o wartości nie większej niż wysokość funduszu założycielskiego fundacji rodzinnej wniesionego przez spadkodawcę. Wówczas otrzymujemy tzw. substrat zachowku. To on stanowi ostateczną podstawę do obliczenia zachowku wg wzoru:

 

wartość substratu zachowku x udział w spadku przysługujący na mocy ustawy x 2/3 w przypadku osoby małoletniej

lub trwale niezdolnej do pracy (albo x 1/2 w przypadku pozostałych uprawnionych do zachowku)

 

Już na tym etapie widać, że zobowiązanemu do zapłaty zachowku przysługuje możliwość weryfikacji i zakwestionowania wysokości roszczenia zachowku, jeśli okaże się, że uprawniony do zachowku zawyżył je poprzez zastosowanie błędnych wartości w tym wzorze. Kwestionować można wykazaną przez uprawnionego wysokość udziału przysługującego z ustawy, jaki to, czy w danych okolicznościach jest np. trwale niezdolny do pracy czy nie – co również ma wpływ na wysokość należnego mu zachowku. Podważyć można również ceny użyte przez uprawnionego do wyliczenia zachowku.

 

Weryfikacja czy osoby, które domagają się od nas zachowku rzeczywiście są do niego uprawnione

 

Uprawnienie do żądania zachowku nie przysługuje spadkobiercy, który był powołany do spadku, ale sam nie dążył do realizacji swych praw, nie skarżył rozstrzygnięcia w zakresie stwierdzenia nabycia spadku, którym błędnie ustalono krąg uprawnionych i/lub ich prawa do spadku. Osoba taka miała bowiem obiektywną szansę odebrania przysługującego jej zachowku w drodze spadkobrania.

Jak zauważył Sąd Apelacyjny we Wrocławiu – I Wydział Cywilny w wyroku z 8 lutego 2013 r. (sygn. akt I ACa 1399/12), skoro taki uprawniony nie dochodził swoich praw przysługujących mu jako spadkobiercy, to nie może on później dochodzić ich od osób, które takich praw spadkobiercy nie miały.

Zachowku nie mogą się od nas domagać także osoby, które zostały skutecznie wydziedziczone. W drodze zawartego w testamencie wydziedziczenia, spadkodawca może pozbawić sukcesora wskazanego prawa do zachowku.

Skutkiem wydziedziczenia jest, nie tylko utrata przez wydziedziczonego uprawnienia do domagania się określonej sumy pieniężnej z tytułu zachowku, lecz także przymiot spadkobiercy. W jego miejsce do dziedziczenia zostają powołani jego zstępni (dzieci, wnukowie, prawnukowie, itd.). Dzieje się tak dlatego, że przyczyny wydziedziczenia są ściśle związane z osobą wydziedziczanego i nie można ich skutków przenosić na innych. Chyba, że dana przyczyna dotyczy również bezpośrednio zstępnego.

Wydziedziczonego traktuje się tak, jakby nie dożył otwarcia spadku, stąd przypadający mu udział spadkowy ex lege nabywają jego zstępni (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 3 czerwca 2016 r., II Ca 1654/15].

 

Możliwość żądania przez pozwanego rozłożenia zachowku na raty

 

Zacytować tu należy orzeczenie Sądu Najwyższego jeszcze z 1954 r., które może brzmi trochę archaicznie, jednak w mojej ocenie jego podstawowa teza zachowuje aktualność: „Żądanie natychmiastowej zapłaty zachowku zgłoszone przez spadkobiercę koniecznego mającego ugruntowane podstawy egzystencji, która by mogła zrujnować małorolnego chłopa odpowiadającego z tytułu zachowku, sprzeczne jest z zasadami współżycia społecznego w Państwie Ludowym.”

Obecnie obowiązujące przepisy ujmują to zagadnienie następująco:

  • Spadkobierca zobowiązany do zapłaty zachowku nie zawsze może mieć finansowe zdolności do natychmiastowego spełnienia dochodzonego od niego roszczenia. Stąd może żądać odroczenia terminu płatności zachowku, rozłożenia go na raty, a w wyjątkowych przypadkach także jego obniżenia. Rozpoznając żądania spadkobiercy bierze się pod uwagę nie tylko jego sytuację osobistą i majątkową, ale również uprawnionego do zachowku;
  • Ratalna spłata zachowku nie przekraczać łącznie 5 lat. W szczególnych okolicznościach sąd na wniosek zobowiązanego do zachowku spadkobiercy może odroczyć termin spłaty wymagalnych rat, albo przedłużyć ww. łączny termin spłaty – jednak wydłużony termin nie może przekraczać lat 10.
  • Jeśli przesłanki do obniżenia zachowku odpadną, zobowiązany do jego zapłaty, na wniosek osoby uprawnionej do zachowku, zobligowany będzie zwrócić uprawnionemu do zachowku sumę pieniężną, o którą obniżono zachowek. Zwrotu nie można żądać po upływie 5 lat od dnia obniżenia zachowku.

 

Możliwość obrony przed zachowkiem poprzez powołanie na tzw. zasady współżycia społecznego

 

Nierzadko ostatnią deską ratunku dla pozwanych w sprawie o zachowek jest powołanie się na zasady współżycia społecznego. Temat ten wielokrotnie wracał w orzecznictwie. Jak orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie – I Wydział Cywilny w wyroku z dnia 6 marca 2013 r., sygn. akt I ACa 1132/12, stosowanie klauzuli nadużycia prawa podmiotowego w odniesieniu do instytucji zachowku powinno mieć wyłącznie charakter wyjątkowy i obejmować jedynie rażące jego przypadki. Instytucja zachowku sama w sobie służy bowiem urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec osób najbliższych.

Zasady współżycia społecznego to swoiste wytyczne, normy pozaprawne, kierunkujące postępowanie w oparciu o powszechnie akceptowane wartości, obejmujące zarówno normy moralne, jak i przyjęte obyczajowe konwenanse. Ich wspomnienie w kontekście stosowania prawa, poprzez klauzulę generalną odnoszącą się do tych zasad, ma na celu wprowadzenie pewnej elastyczności w interpretacji przepisów prawnych.

Pozwala to uwzględnić ogólną ideę słuszności oraz wartości aksjologiczne, które stanowią podstawę obowiązującego systemu prawnego, szczególnie w konkretnych okolicznościach danego przypadku.

Treść zasad współżycia społecznego nie jest z natury rzeczy jednoznacznie zdefiniowana. W przypadku odwołania się do nich w kontekście prawnym, konieczne jest przejście poza ogólne stwierdzenia i określenie, które zasady współżycia społecznego zostały naruszone w konkretnych okolicznościach sprawy.

Konstrukcja nadużycia prawa podmiotowego może być zastosowana tylko wtedy, gdy zostanie udowodnione, jakie zasady współżycia społecznego zostały naruszone w konkretnej sytuacji. Powołanie się jedynie na treść art. 5 Kodeksu cywilnego nie jest wystarczające, gdyż istnieje ogólne założenie, że osoba uprawniona korzysta z prawa podmiotowego w sposób legalny, zasługujący na prawną ochronę.

 

Od kiedy powinniśmy płacić odsetki od zachowku

 

Określenie momentu wymagalności roszczenia z tytułu zachowku to kwestia złożona i napotykająca w praktyce trudności. Opóźnienie może zaistnieć jeszcze przed datą wydania wyroku, o ile osoba zobowiązana do zapłaty zachowku posiadała już wiedzę na temat wszystkich obiektywnie istniejących okoliczności, umożliwiających jej podjąć racjonalną ocenę słuszności oraz wysokości roszczenia z tytułu zachowku.

 

Jak bronić się przed roszczeniem o zachowek?

 

W sytuacji stania się podmiotem zobowiązanym do zapłaty zachowku, w pierwszej kolejności można zbadać zasadność roszczenia wysuniętego przez uprawnionego do zachowku. Nawet nieświadomie może on bowiem pominąć rozporządzenia majątkowe dokonane przez spadkodawcę, a które mogą mieć wpływ na ostateczną wysokość zachowku.

Aby obronić się przed roszczeniem o zachowek, można również zawczasu podjąć kilka istotnych kroków. Przede wszystkim zaleca się dokładne dokumentowanie wszelkich działań i decyzji spadkodawcy i spadkobierców związanych z majątkiem, aby móc udokumentować przebieg zdarzeń.

Konsultacja z prawnikiem specjalizującym się w dziedzinie spadkowej może być kluczowa, umożliwiając rzetelną ocenę sytuacji oraz przygotowanie obronnej strategii. Na przykład w niektórych przypadkach dodatkowo zabezpieczyć interesy majątkowe może zawarcie majątkowej umowy przedmałżeńskiej. Warto więc pamiętać o monitorowaniu wszelkich działań związanych z majątkiem spadkodawcy.